Strona główna
Dzisiaj jest 27-4-2024

Pierwsza pomoc dla kierowcy

Poradnik pierwszej pomocy dla kierowcówWypadek komunikacyjny jest zawsze wydarzeniem nagłym, niespodziewanym, wywołującym żywe emocje. Udzielanie pierwszej pomocy na miejscu wypadku jest proste i zarazem trudne. Proste. ponieważ ratownik udzielając pierwszej pomocy poszkodowanemu korzysta tylko z kilku najprostszych sposobów postępowania. Trudne gdyż istniej niezliczona ilość możliwych sytuacji, w których przyjdzie mu działać i od których musi dostosować swoje umiejętności. Dodatkowymi utrudnieniami są: stres wywołany całkowicie niespodziewanym, często dramatycznym wydarzeniem, wątpliwości dotyczące prawidłowości postępowania (obawa przed wyrządzeniem dodatkowej krzywdy), konieczność przełamania oporów natury estetycznej (kontakt, często po raz pierwszy w życiu z krwawiącą raną, oparzeniem, krzykiem cierpiącego człowieka czy nawet ze śmiercią). Jeżeli dodamy do tego tłum gapiów czy tez zszokowane ofiary wypadku, łatwo możemy sobie wyobrazić jakie obciążenia towarzyszą tego typu działaniu. Podstawową zasadą postępowania na miejscu wypadku jest eliminacja zagrożeń dla życia i zdrowia poszkodowanego, poczynając od eliminacji zagrożeń największych. Musimy się liczyć z tym (i być na to przygotowani), że w niektórych przypadkach nie będziemy mogli pomóc części poszkodowanych, i to nie dlatego, że obrażenia, których doznali, były zbyt ciężkie, ale ponieważ jeden ratownik nie może działać jednocześnie w kilku miejscach.  W związku z mnogością sytuacji, w których może znaleźć się ratownik, nie sposób podać jeden sposób postępowania. Jednak zawsze musimy uwzględnić następujące elementy działania: 1. Zatrzymanie na miejscu wypadku.
2. Ocena sytuacji.
3.Zabezpieczenie miejsca wypadku. 
4. Ocena stanu poszkodowanych.
5. Udzielenie pierwszej pomocy.
6. Powiadomienie służb ratowniczych.
999 - Pogotowie Ratunkowe
998 - Straż Pożarna
997 - Policja
Schemat zgłoszenia wypadku: 1. Miejsce - możliwie dokładna lokalizacja
2. Rodzaj wypadku.
3. Liczba poszkodowanych w tym nieprzytomnych.
4. Jakiej pomocy udzielono.
5. Dane osoby zgłaszającej meldunek.
Kilka ważnych uwag:    Wyciąganie poszkodowanych z pojazdów, a także ich przenoszenie, należy ograniczyć do sytuacji bezwzględniej konieczności. Oznacza to, że poszkodowanego wyciągamy z pojazdu lub przenosimy z miejsca wypadku tylko wtedy, gdy pozostawienie go na miejscu wypadku zdarzenia bezpośrednio zagraża jego życiu.    Pamiętajmy, że przytomni poszkodowani przyjmują spontaniczną pozycje dla nich najwygodniejszą.1. Stwierdzenie, czy poszkodowany jest nieprzytomny. Próbując nawiązać kontakt słowny (uwaga na osoby niesłyszące) zadając głośno i wyraźnie pytania, np. czy wszystko w porządku? lub podobne. Równocześnie potrząsamy poszkodowanego za ram. Jeżeli nawiązanie logicznego kontaktu słownego jest niemożliwe, to uznajmy taka osobą za nieprzytomną. 2. Sprawdzenie, czy poszkodowany oddycha. Przybliżamy ucho do twarzy poszkodowanego (jego nosa i ust) obserwując jednocześnie ruchy klatki piersiowej. Jeżeli poszkodowany oddycha to wyczujemy i usłyszymy wydobywający się z jego nosa miarowy ruch powietrza. Obserwacja wyłącznie ruchów klatki piersiowej może być myląca. Zdarza się, ze poszkodowany nie oddycha mimo widocznych ruchów klatki piersiowej. Obserwowanie klatki piersiowej przy złej widoczności lub grubej odzieży poszkodowanego może być źródłem poważniej pomyłki. Nieprzytomnego który oddycha, a który nie ma widocznych obrażeń nie podejrzewamy o uszkodzenie kręgosłupa, kładziemy w pozycji bocznej ustalonej. Pozycja boczna ustalona jest ułożeniem bezpiecznym. Ułatwia utrzymanie niezakłóconego oddychania. Pozycje boczną ustaloną wykonujemy następująco: 1. Zginamy kończynę dolną.
2. Rękę po stronie zgiętej nogi wkładamy pod pośladek.
3. Ostrożnie obracamy poszkodowanego w swoją stronę.
4. Wolną rękę poszkodowanego podkładamy pod jego głowę.
3. Udrożnienie dróg oddechowych. Określenie "drożne drogi oddechowe" oznacza, że pomiędzy ustami poszkodowanego a jego płucami  nie znajduje się żadna przeszkoda utrudniająca (lub uniemożliwiająca) swobodny przepływ powietrza (czyli oddychanie). W celu udrożnienia dróg oddechowych należy odchylić głowę poszkodowanego do tyłu przywieść żuchwę do górnej szczęki. Odchylenie to spowoduje odsunięcie języka od tylnej ściany gardła i umożliwi niezakłócony przepływ powietrza. Jeżeli odgięcie głowy nie wywoła oczekiwanego efekty, tj. powroty oddychania, musimy sprawdzić czy nie istnieje jakaś inna (niż zapadnięty język) przyczyna niedrożności dróg oddechowych. Aby się o tym przekonać, otwieramy usta poszkodowanego. Jeżeli stwierdzimy obecność płynnej zawartości, obracamy głowę poszkodowanego na bok i za pomocą palców najlepiej owiniętych  tkaninę, bandaż wygarniamy ją w przypadku ciała stałego usuwamy je palcami. Następnie ponownie odwracamy głowę poszkodowanego twarzą ku górze i odchylamy ją w sposób opisany wcześniej, sprawdzając czy pojawił się oddech. Jeśli poszkodowany zaczął oddychać, układamy go w pozycji bocznej ustalonej. Jeżeli pomimo naszych działań chory ni oddycha, należy bezzwłocznie rozpocząć sztuczne oddychanie. 4. Sztuczne oddychanie. Polega na regularnym wdmuchiwaniu przez ratownika powietrza do płuc z częstością od 12 do 16 razy na minutę. przystępując do sztucznego oddychania: a) zajmujemy pozycję z boku przy głowie poszkodowanego i udrażniamy drogi oddechowe w sposób opisany powyżej;
b) palcami ręki leżącej na czole i stabilizującej głowę ściskamy skrzydełka nosa, zamykając światło przewodów nosowych;
c) rozchylamy usta poszkodowanego na szerokość palca - wykonujemy to ręką leżącą na żuchwie poszkodowanego w taki sposób, że kciuk znajduje się na jego brodzie, a pozostałe palce obejmują żuchwę;
d) wykonujemy wdech normalniej głębokości - zapobiegamy w ten sposób wdmuchiwaniu nadmiernej ilości powietrza do płuc poszkodowanego, chroniąc samych siebie przed nadmiernym oddychaniem i utratą sił (sztuczne oddychanie jest czynnością bardzo męczącą);
e) otaczamy swoimi szeroko otwartymi ustami wargi poszkodowanego - zwróćmy uwagę aby objąć nimi kąciki ust poszkodowanego;
f) spokojnie wdmuchujemy powietrze przez około 1,5 sekundy, jednocześnie obserwując się unoszenie klatki piersiowej;
g) obserwujemy bierny wydech. Obserwacja wydechu umożliwia nam kontrolę prawidłowości sztucznego oddychania. Po zakończeniu wdechu sprawdzamy, czy klatka piersiowa ratowanego opada. Nasze ucho znajduje się przy jego twarzy, co pozwala nam rejestrować odgłos powietrza i wyczuć jego przepływ. Przedstawiona powyżej metoda nosi nazwę "oddychanie usta-usta". Istnieje też sposób prowadzenia sztucznego oddychania zwany "usta-nos". Przeciwwskazaniem do jego stosowania jest uraz nosa. metoda ta polega wtłaczaniu powietrza ratowanemu przez noc do płuc. inne jest ułożenie rąk ratownika. Jedna ręka spoczywa na linii włosów (palce nie zaciskają nosa!), druga, dociskając żuchwę, zamyka szczelnie usta poszkodowanego. Ratownik swoimi ustami otacza nos poszkodowanego i wdmuchuje powietrze z większą siłą niż podczas oddychania "usta-usta". Pozostałe zasady postępowania pozostają bez zmian.
5. Sprawdzanie czynności serca.  Musimy sprawdzić, czy wyczuwalne jest tętnienie tętnicy szyjnej (jest to najpewniejszy dowód pracy serca). Należy położyć dwa palce na szyję w miejscu, gdzie przebiega tętnica i lekko nacisnąć skórę w celu wyczucia jej tętnienia. Miejsce to lokalizujemy kładąc dwa palce na wystającej części krtani, następnie przesuwamy ją w bok do wgłębienia pomiędzy krtanią a leżącym obok mięśniem. Jeżeli nie wyczuwamy tętna po jednej stronie to musimy czynność powtórzyć po drugiej stronie szyi. Gdy tętnienie tętnic szyjnych nie jest wyczuwalne, to natychmiast przystępujemy do wykonywania masażu serca i sztucznego oddychania, nie przerywając tej czynności do czasu przybycia zespołu pogotowia ratunkowego lub przywrócenia czynności serca. 6. Masaż serca. Ma on na celu zastąpienie normalniej czynności serca. Wykonujemy go uciskając nasadą dłoni na dolną jedną trzecią mostka, co powoduje, że krew z serca jest wtłaczana dalej, natomiast przy zwolnieniu ucisku, napływa do serca nowa porcja krwi z żył  Etapu postępowania:
a) kładziemy poszkodowanego na twardym podłożu;
b) zajmujemy pozycję przy klatce piersiowej poszkodowanego;
c) lokalizujemy miejsce przyłożenia rąk (dwa palce powyżej dolnego brzegu mostka, prawidłową lokalizacje ułatwi nam wcześniejsze odsłonięcie klatki piersiowej)
d) kładziemy w tym miejscy skrzyżowane dłonie ( palce zadniej z rąk nie dotykają klatki piersiowej, górna ręka spoczywa na grzbiecie dolnej, kończyny górne trzymamy wyprostowane w łokcie i kierujemy prostopadle do mostka
Uciskanie mostka wykonujemy z częstotliwoście od 80 do 100 razy na minutę. Uciśnięcie i zwolnienie ucisku trwa równie długo. Przy każdym uciśnęciu mostek powinien ugiąć się 4 do 5 centymetrów. Siła ucisku powinna być skierowana prosopadle do klatki piersiowej. Do wywierania nacisku wykorzystujemy ciężar własnego tłowia. 
Powered by dzs.pl & Hosting & Serwery